Zmiany w prawie europejskim dotyczącym filtrów cząstek stałych w samochodach benzynowych zaczęły już obowiązywać. Obowiązek montowania filtrów GPF (Gasoline Particle Filter) od 2017 roku dotyczył nowych konstrukcji, a od września 2018 roku obejmie wszystkie nowe samochody. Nowa norma Euro 6c zezwala na emisję cząstek stałych do 12 mg/km.
Przeciwnicy tego rozwiązania narzekają na wzrost kosztów nowych samochodów, bo za kolejny element w konstrukcji zapłacą przecież klienci. Nie zmienia to faktu, że filtry GPF są po prostu potrzebne. Najnowsze samochody benzynowe, tak jak i te z silnikami diesla, również są źródłem cząstek stałych. Wynika to z technologii jednoczesnego turbodoładowania i wtrysku bezpośredniego (GDI).
Spaliny w samochodach benzynowych wymagają innego rodzaju filtra niż diesle, choć są oparte na technologii DPF. Ponieważ cząstki stałe w takich spalinach są mniejsze, filtry muszą być gęstsze. Ich użycie i regeneracja polegają na nieco innych zasadach, pojawia się też zagadnienie, czy kierowcy skuszą się na usuwanie GPF, co jest nagminne w wypadku DPF. Jednak wraz ze zmianą prawa polska policja zaczyna stosować dokładniejsze kontrole jakości spalin, co może w końcu odstraszyć właścicieli aut od nielegalnego wycinania filtrów cząstek stałych.
Pamiętaj, że jeśli masz problem ze swoim filtrem cząstek stałych FAP/DPF, my Ci pomożemy! Jesteśmy liderami w regeneracji filtrów cząstek stałych.